Sprawozdanie z pobytu w Limassol

Sprawozdanie z pobytu w Limassol

Nauka języka angielskiego w English in Cyprus (Limassol) w ramach programu Erasmus+, akcja: Krótkoterminowe projekty na rzecz mobilności uczniów i kadry w sektorze edukacji szkolnej „Otwieramy Drzwi – rozwój kadry kluczem do współpracy europejskiej” dofinansowanego ze środków Komisji Europejskiej.

W niedzielę 12.03.23 przez Berlin przyleciałyśmy na lotnisko w Pafos na Cyprze. Przywitała nas ciepła, słoneczna pogoda. Z lotniska pojechałyśmy do miasta Limassol, gdzie miałyśmy zakwaterowanie. Pierwszy dzień potraktowałyśmy organizacyjnie. Sprawdziłyśmy w jaki sposób będziemy dojeżdżały do szkoły, skąd odjeżdżać będzie nas autobus oraz co znajduje się w najbliższej okolicy. Dzień został zwieńczony spacerem do Archaeological Site of Amathous, gdzie można było zobaczyć stanowisko archeologiczne z ruinami starożytnego miasta królewskiego  (świątynie, łaźnie i nekropolia). Następnie plażą wróciłyśmy do hotelu, gdzie szykowałyśmy się na pierwszy dzień naszego kursu językowego.

Poniedziałek 13.03.23 był pierwszym dniem szkoły. Do i ze szkoły jeździłyśmy busem szkolnym. Zostałyśmy pokierowane do klas i przedstawione naszym nauczycielom. Poznałyśmy opiekunkę studentów, która przedstawiła nam program zajęć popołudniowych przygotowanych w celu integracji studentów uczących się w szkole. O godzinie 9:00 rozpoczynały się zajęcia. Początek zajęć to zawsze swobodne rozmowy (oczywiście w języku angielskim) o tym, co robiliśmy w dniu poprzednim. Nauczyciel upewniał się, czy wszyscy rozumieją mówiącego oraz poprawiał nasze ewentualne błędy. Pierwszy dzień był bardzo pracowity, wszystko było nowe, wydawało się bardzo trudne, ale z każdą godziną było lepiej. Po szkole postanowiłyśmy zwiedzić centrum miasta. Byłyśmy pod wrażeniem bardzo nowoczesnej, futurystycznej, bardzo wysokiej zabudowy. Po powrocie do hotelu trzeba było przygotować się do zajęć kolejnego dnia: wykonać zadanie domowe, przypomnieć informacje z lekcji oraz pouczyć nowych słówek.

Wtorek 14.03.23 rozpoczął się od zajęć w szkole. Po zajęciach szkoła zaplanowała studentom zwiedzanie z przewodnikiem starego Limassol. Ponieważ głównym celem szkoły jest nauka samodzielności i umiejętności językowych w życiu codziennym, każdy chętny uczestnik wycieczki musiał dotrzeć do miejsca zbiórki samodzielnie. Wycieczka rozpoczęła się od zwiedzania  średniowiecznego zamku. Badania archeologiczne na terenie zamku ujawniły, że został on zbudowany na miejscu wczesnochrześcijańskiej bazyliki (IV–VII w.). Inne znaleziska znajdujące się pod zamkiem świadczą o istnieniu ważnego kościoła, prawdopodobnie pierwszej katedry miasta. Zamek położony jest w pobliżu starego portu w historycznym centrum Limassol, przebudowany ok. 1590 roku w okresie rządów osmańskich. Później stał się więzieniem, gdzie cele więzienne były używane do 1950 r. Kolejnym punktem naszej wycieczki było Muzeum Farmacji Przemysłowej Takis Pattichis, założone w 2022 roku przez Fundację Charalambos & Elena Pattihis. Muzeum zawiera eksponaty związane z produkcją farmaceutyczną. Muzeum zostało nazwane na cześć Takisa Pattichisa (1927 – 2016), założyciela Cypryjskiego Przemysłu Farmaceutycznego. Takis Pattichis jest często wspominany jako „ojciec” cypryjskiego przemysłu farmaceutycznego. Rozpoczął w latach 60-tych, jego wizją była produkcja, eksport farmaceutyków i leków właśnie tu, na Cyprze. Wyprzedzał swoje czasy pod względem zamiłowania do technologii, zawsze utrzymując najnowocześniejsze zakłady produkcyjne i laboratoria kontroli jakości. Z powodzeniem rozszerzał swoją firmę na wszystkie pięć kontynentów, nawiązał wieloletnią współpracę biznesową z agentami farmaceutycznymi z ponad 130 krajów. Następnym punktem było Corab Muzeum. Mieści się w starym młynie chleba świętojańskiego, zbudowanym w 1900 roku,  gdy chleb świętojański był głównym towarem eksportowym wyspy. Używany był do produkcji szerokiej gamy produktów, takich jak klisze fotograficzne, lekarstwa, słodycze i czekoladki. Cały kompleks podzielony jest na dwa odrębne obszary. Pierwszy składa się z odrestaurowanego młyna chleba świętojańskiego, w którym zachowane i eksponowane są maszyny używane do przetwarzania chleba świętojańskiego. W drugim znajduje się Centrum Evagoras Lanitis (centrum sztuki i wystawy). W sali muzealnej prezentowane są wszystkie narzędzia i maszyny używane niegdyś do działalności handlowej. Od lejków sortujących, wag czy igieł używanych do szycia worków, można było prześledzić cały proces do przygotowania tego cennego ładunku. Handel karobem był źródłem utrzymania dużej części Limassol, a wioski, takie jak Anoyira i Ipsonas, były dwoma głównymi obszarami produkcji chleba świętojańskiego. Produkt był nazywany „czarnym złotem” ze względu na wielką wartość chleba świętojańskiego. Ostatnim punktem była wizyta w Katedrze Ayia Napa. Kościół został zbudowany na przełomie XIX i XX w. na miejscu starszej świątyni. Jest poświęcony Matce Bożej, a jego nazwa jest zgodnie z tradycją związana z odnalezionym w dolinie cudownego obrazu. Zwieńczeniem wycieczki była wizyta w sklepie tradycyjnych cypryjskich specjałów, których można było popróbować. W drodze powrotnej zawitałyśmy jeszcze do tawerny na cypryjskie smakołyki i pogaduchy po angielsku. Zmęczone, ale pełne wrażeń po wycieczce, dzięki której poznałyśmy historię Limassol oraz całego Cypru, wróciłyśmy do hotelu.

W środę 15.03.23 dzień rozpoczął się od zajęć w szkole.  Po południu spotkałyśmy się ze słuchaczami naszej szkoły na „Extra Speaking”. Była to lekcja z Julią (pracownikiem szkoły), która prowadziła spotkanie. Jej zadanie polegało na rzucaniu tematów, które były przyczynkiem do dyskusji. Spotkanie poświęcone było różnicom kulturowym państw uczestników dyskusji i prowadzone było w języku angielskim. Było to bardzo interesujące dla nas doświadczenie. Poznawałyśmy kultury innych krajów i poszerzałyśmy swoje słownictwo. Po  spotkaniu poszłyśmy ze studentkami z Japonii i Białorusi do restauracji japońskiej. Testowałyśmy smaki Japonii, a Miki uczyła nas poprawnego trzymania pałeczek. Wieczór znów został poświęcony przygotowaniu się do zajęć kolejnego dnia.

W czwartek 16.03.23 dzień rozpoczął się od zajęć w szkole. Po południu spacerując ulicami Limassol podziwiałyśmy architekturę miasta. Wróciłyśmy do hotelu brzegiem morza. Wieczór poświęciłyśmy przygotowaniu do egzaminu kolejnego dnia. Tradycją szkoły jest, aby w każdy piątek sprawdzić poziom opanowania treści zajęć przerabianych przez tydzień. Jest to także informacja dla słuchacza, nad czym powinien jeszcze popracować.

No i nadszedł piątek 17.03.23. Lekcje rozpoczęły się od egzaminu. Następnie nauczyciel omawiał z nami cały test. Dawał wskazówki do dalszej pracy. Nagrodą była dla nas wycieczka, na którą pojechałyśmy prywatnymi autami poznanych studentów w góry Troodos. Wspinałyśmy się do największego wodospadu na Cyprze o nazwie Millomeris. Trochę się zmęczyłyśmy, ale widoki po drodze były piękne. Piętnastometrowy wodospad znajduje się na wysokości 1050 m n.p.m. Prądy wodne rzeki Krios sprawiły, że okolica była chłodna i wilgotna. Strumienie wody spływają kaskadami tworząc poniżej małe jezioro.

Sobota 18.03.23 przyniosła deszcz i zimno. Szkoła zaproponowała spotkanie ze słuchaczami w restauracji na wspólnym integracyjnym obiedzie. Ponieważ spotkania takie są najlepszą nauką języka angielskiego, oczywiście skorzystałyśmy z zaproszenia. Tradycyjnie należało dotrzeć samodzielnie. To był bardzo dobry czas. Miło spędziłyśmy popołudnie pomimo złej aury. Poznałyśmy nowych ludzi. Ćwiczyłyśmy umiejętności językowe w praktyce. Wieczór spędziłyśmy przy zadaniach na platformie internetowej oferowanej przez szkołę.

No i nadeszła niedziela 19.03.23. To był czas spaceru, odpoczynku i przygotowania się do zajęć na dzień następny.

Nadszedł poniedziałek 20.03.23. Rano byłyśmy w szkole, a po południu z innymi studentami pojechałyśmy do Κourion Ancient Amphitheater. Jest to największe stanowisko archeologiczne na Cyprze. Miejsce to zachwyca nie tylko ze względu na zabytki (odbudowany grecko-rzymski teatr, dobrze zachowane mozaiki, budynek nazywany domem Eustoliosa, agora), ale także malownicze położenie na wzgórzu wybrzeża. Najstarszy z odnalezionych budynków datowany jest na początek epoki hellenistycznej (około 325 roku p.n.e.).

Wtorek 21.02.23 rozpoczęłyśmy tradycyjnie od lekcji. Po zajęciach postanowiłyśmy zwiedzić Stary Port w Limassol. Był kiedyś portem głównym. Po odbudowie w 1974 roku służy jako miejsce wypoczynku, port rybacki i baza straży przybrzeżnej. Następnie przeszłyśmy przez Limassol Marina, która łączy w sobie eleganckie rezydencje i przystań oferującą pełen zakres usług z kuszącą mieszanką restauracji czy sklepów. Po spacerze postanowiłyśmy skonsumować specjały kuchni cypryjskiej w tradycyjnej tawernie. Z pełnymi żołądkami i pełne nowych wrażeń wróciłyśmy do hotelu, gdzie przygotowywałyśmy się do zajęć na kolejny dzień.

W środę 22.03.23 powtórzyłyśmy plan ze środy poprzedniego tygodnia. Po szkole poszłyśmy do kawiarni na spotkanie „Extra Speaking” z innymi słuchaczami naszej szkoły. Po spotkaniu wróciłyśmy do hotelu i szykowałyśmy się do kolejnych lekcji.

W czwartek 23.03.23 po zajęciach, dzięki zaproszeniu znajomych ze szkoły, pojechaliśmy nad słone jezioro, gdzie mogłyśmy podziwiać brodzące w płytkiej, słonej wodzie flamingi. Potem pojechaliśmy na przepiękną piaszczystą plażę Lady’s Beach. Pełne wrażeń powróciłyśmy do pokoju hotelowego i szykowałyśmy się do piątkowego egzaminu.

W piątek 24.03.23 po dobrze zdanym egzaminie odebrałyśmy Certificate of Achievement  i pojechałyśmy z przyjaciółmi na wycieczkę do tradycyjnych wiosek cypryjskich. Pierwszą wioską była Kato Drys. Jest to labirynt krętych uliczek, z których wyrastają niskie kamienne domki z uroczymi niebieskimi okiennicami. W miejscowości znajdują się dwa interesujące muzea: Muzeum Sztuki Ludowej oraz Muzeum Pszczół. Zobaczyłyśmy również kościóły Panagia Eleousa (z XV wieku) i Św. Charalambosa (początek XIX wieku) oraz wiejski cmentarz. Kolejną wioską była Lefkara. Ta urocza mała miejscowość położona w południowo-wschodniej części Gór Troodos słynie z produkcji koronek. Legenda głosi, że miejscowym rękodziełem zachwycił się nawet sam Leonardo da Vinci, który w 1481 r. kupił w Lefkarze koronkę i przyozdobił nią ołtarz katedry w Mediolanie. Ale Lefkara to nie tylko hafty i koronki. Miejscowość zachwyciła nas biało-niebieską i wąską zabudową, klimatycznymi brukowanymi uliczkami, pełnymi warsztatów złotniczych i małych kawiarenek. Zwiedziłyśmy tam również lokalne Muzeum Folkloru pełne informacji na temat historii wioski oraz kościół Św. Krzyża, z którego rozpościerała się cudowna panorama na okolicę oraz Góry Troodos. Kolejnym punktem naszej wycieczki było miasto Larnaka. W starożytności nazywało się Kition. Jest to trzecie co do wielkości miasto Cypru. Czas gonił, około godziny 18-ej ciemniało.   Zdążyłyśmy jednak zobaczyć fort zbudowany w XVII w. przez Turków (muzeum z zabytkami  epoki starożytnej),  Kamares (akwedukt zbudowany w XVIII w.),  cerkiew Św. Łazarza z IX w., meczety Al-Kebir i Hala Sultan Tekke, ruiny starożytnego miasta Kition. Po intensywnym dniu bardzo zmęczone, ale zadowolone i pełne wielu wrażeń wróciłyśmy do hotelu.

W sobotnie do południa (25.03.23) pojechałyśmy z grupą studentów na kolejną wycieczkę, niestety ostatnią wspólną. Pierwszym punktem wycieczki była osada z czasu neolitu Choirokotia. Zachowały się tu pozostałości osady z VI tysiąclecia p.n.e., w 1998 roku wpisane na listę światowego dziedzictwa kultury UNESCO. Bardzo ciekawe miejsce. Stąd pojechaliśmy do  Nikozji, stolicy i największego miasta na wyspie. Jest jedyną na świecie podzieloną stolicą, z częścią północną (turecką) i południową (grecką). Nikozja jest ważnym ośrodkiem przemysłowym, kulturalnym i turystycznym Cypru. Produkuje się tutaj m.in. tkaniny, skórę, ceramikę i plastik. Ciekawość poprowadziła  nas także przez granicę grecko-turecką. Więc przez godzinę eksplorowałyśmy także część turecką wyspy. Niestety nie miałyśmy wiele czasu, zatem z lotu ptaka widziałyśmy: Katedrę Świętego Jana Teologa – prawosławną katedrę cypryjskiego kościoła prawosławnego w Nikozji, wybudowaną w 1662 na ruinach średniowiecznego klasztoru benedyktynów; meczet Selima (wzniesiony pierwotnie jako gotycka katedra św. Zofii, miejsce koronacji królów Cypru); meczet Omara (nazwa upamiętnia kalifa Omara); mury miejskie z XVI wieku z Bramami Famagustańską oraz Kireńską. Późnym wieczorem wróciłyśmy do hotelu. Niestety był to już ostatni wieczór naszego pobytu na Cyprze.

I nastała niedziela 26.03.23. Dzień naszego wyjazdu. Pogoda się poprawiła. Na niebie pokazało się słońce, zrobiło się ciepło i żal było opuszczać tę piękną wyspę. Spakowane ruszyłyśmy do Pafos. Ponieważ lot miałyśmy wieczorem, postanowiłyśmy jeszcze po drodze coś zobaczyć. Padło na Skałę Afrodyty potocznie nazywanej przez Cypryjczyków Białą Skałą. Jest to formacja skalna położona na południowym wybrzeżu Cypru, pomiędzy miastami Pafos i Limassol. Według podań w jej pobliżu wyszła na brzeg narodzona z piany morskiej grecka bogini Afrodyta. Skała i pobliski fragment wybrzeża stanowi obszar chroniony Petra tou Romiou National Forest Park.

Skała Afrodyty i plaża, przy której się znajduje, są popularnym celem wycieczek turystycznych zatem musiałyśmy zaliczyć i to miejsce z lotu ptaka. Dalej był krótki tour po Pafos. Niestety nie miałyśmy na tyle czasu, aby się rozkoszować klimatem tego pięknego miasta. Z okien auta zobaczyłyśmy bizantyjski zamek z XIII wieku oraz park archeologiczny Nea Pafos. Na lotnisku ostatnie zdjęcia, pożegnanie z poznanymi słuchaczami naszej szkoły i powrót do Polski. Goodbye Cyprus. Maybe see you sometime.

Te dwa tygodnie były niesamowitą przygodą i świetnym sposobem nauki języka.  To z całą pewnością jedna z najlepszych metod nabywania umiejętności językowych. Przez najbliższy miesiąc będziemy mogły jeszcze korzystając z platformy internetowej szkoły uczyć się języka angielskiego indywidualnie.

Polecamy każdemu wyjazdy w ramach programu Erasmus+!

Agnieszka Chmielewska i Anna Sienkiewicz