Agresja u dzieci – jak sobie z nią radzić?
Agresja u dzieci – jak sobie z nią radzić?
Z agresją u dzieci spotykamy się bardzo często. Wbrew założeniom nie jest to jedynie bunt dwulatka, w tracie którego nasza pociecha ciągle płacze, krzyczy czy tupie nogą. Agresja u dzieci może mieć różne podłoże i powstawać w odpowiedzi na różne sytuacje. Poniżej wypisane zostały najczęstsze przyczyny zachowań agresywnych u dzieci wg Wojciecha Eichelbergera:
- Rozwojowa faza złości u dwulatka – tak jak już wspominałam jest to faza najbardziej przez dorosłych znana. Kiedy nasza pociecha kończy dwa lata zaczyna się w niej kształtować poczucie własnego „ja”. W tej fazie normą jest bicie, kopanie, odpychanie, plucie itp. Rodzice powinni łagodnie lecz stanowczo zabraniać takich zachowań, nie zgadzać się na nie, ale jednocześnie stwarzać warunki i okazje do cywilizowanego wyrażania agresji na przykład w postaci zabaw i sportów: przepychanek, zawodów kto głośniej krzyknie, itp. Wszystko to po to, by nie przekazać dziecku komunikatu, że agresja sama w sobie jako taka jest zła, że agresywne emocje i zachowania powinny budzić poczucie winy. Agresja w życiu się przydaje, chociażby do obrony siebie lub/i innych przed atakiem czy wykorzystaniem.
- Umieszczanie dziecka w centralnym miejscu systemu rodzinnego – kiedy staje się centralną postacią w rodzinie to całe dorosłe otoczenie reaguje nadmiarowo na wszelkie objawy frustracji, niezadowolenia czy bólu, przez co nie dopuszcza do tego, by dziecko uczyło się radzenia sobie z takimi sytuacjami samodzielnie, polegania na sobie. Przyzwyczajamy dziecko do tego, że reagujemy opiekuńczo, jesteśmy zawsze do jego dyspozycji. Pamiętajmy o tym, że dzieci potrzebują czasu dla siebie i samodzielnego doświadczania siebie i świata w tym również bólu, zagrożenia, frustracji, lęku, nudy. Dzięki temu lepiej się rozwijają. Nadmiarowe reagowanie nieuchronnie prowadzi do tego, że dziecko staje się domowym tyranem.
- Walka o uwagę z młodszym rodzeństwem – agresja może pojawiać się, gdy na świecie pojawi się młodsze rodzeństwo. Jeśli nasza pociecha ma mniej niż dwa lata i nie wyszła jeszcze z fazy symbiotycznej (faza, w której dziecko czuje się częścią matki) to jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że będzie z agresją reagował na przykład na próbę nakarmienia młodszego rodzeństwa. Oczywiście rywalizacja może pojawić się także w późniejszym wieku. Ważne jest jednak by nie odseparowywać dzieci od siebie, nie poświęcać jednemu dziecku więcej uwagi, a drugiemu mniej. Nie odsyłać starszej pociechy do babci czy nie oddawać w ręce opiekunki, bo to tylko zwiększy agresję w zachowaniu dziecka, a ta przy naturalnym trybie życia sama powinna się uspokoić.
- Nadmiar wszystkiego – uwagi, czasu, oczekiwań wymagań pochwał, rozrywek, jedzenia, zabawy, zabawek – zasypywanie przestrzeni dziecka przedmiotami materialnymi nie zawsze wpływa pozytywnie na jego rozwój. Dziecko najlepiej rozwija się obserwując nas dorosłych. W momencie, gdy tych dystraktorów w postaci gier, grzechotek jest zbyt dużo dziecko staje się rozkojarzone, a czasem lekko otumanione. Przez to reaguje w sposób agresywny. Należy pamiętać, że wszystko jest dobre, ale tylko z umiarem.
- Nadmiar cukru i mięsa w diecie, anaboliki znajdujące się w mięsie, kontakt z mediami – zła dieta może wpływać na zachowania agresywne u dzieci. Nadmiar cukru czy anaboliki, którymi zwierzęta hodowlane są szpikowane mogą wpływać na nasze zachowanie w tym także na wyrażanie agresji. Z kolei w programach telewizyjnych i grach komputerowych skierowanych do dzieci, także tych najmłodszych, jest często wiele agresji. Te zachowania dzieci kodują jako zabawę, zachowania pożądane i oczekiwane, w związku z czym testują je na swoim otoczeniu – na rodzeństwie i na dorosłych. Trudno jest im zrozumieć dlaczego zachowania postaci bajkowych są akceptowane i nagradzane, a im się tego zakazuje. Musimy zwracać uwagę na spójność naszych przekazów adresowanych do dziecka.
Jeśli dziecko nagle zaczyna zachowywać się wobec ciebie w sposób agresywny, należy poszukać przyczyny takiego zachowania. Zwykle zmiana zachowania dziecka ma gdzieś swoje źródło, jest wynikiem traumatycznego zdarzenia, bądź trudnych zmian. U mniejszych dzieci przyczyną nagłej zmiany zachowania może być na przykład wzorowanie się na jakiejś postaci z bajki czy gry. Zawsze warto zwracać uwagę na to czy aktualnie interesuje się nasze dziecko nawet jeśli zmienia się to u niego co chwile.
Pozostaje pytanie jak radzić sobie z agresją u dzieci? Nie jest to łatwe zadanie, bo zachowań agresywnych nie da się stłumić. Te prędzej czy później znajdą ujście np.; w niebezpiecznych zabawach. Co zatem robić? Pierwszym krokiem powinno być ustalenie, czemu dziecko zachowuje się w ten sposób. Malcowi trzeba uświadomić, dlaczego agresja jest zła, nauczyć go, jak może rozładowywać emocje w sposób, który nie krzywdzi innych. Poniżej znajduje się kilka sposobów na radzenie sobie z agresją u dzieci:
- Pomóż dziecku zrozumieć znaczenie emocji – kiedy dziecko zaczyna zachowywać się agresywnie postaraj się mu wytłumaczyć dlaczego tak się czuje i naucz je nazywać odczuwane emocje np.: uderzyłeś kolegę, bo byłeś zły, że bawi się zabawką, którą ty chciałeś się bawić. W takiej sytuacji trzeba poczekać na swoją kolej albo grzecznie zapytać, czy teraz ty możesz się pobawić.
- Poświęcaj dziecku więcej czasu – bardzo często zdarza się, że dziecko reaguje agresją chcąc zwrócić na siebie uwagę rodzica. Skoro jeśli bawię się grzecznie i rodzice mnie ignorują, a przychodzą kiedy coś niszczę lub psuję, to chyba będzie lepiej, jeśli będę robił to drugie. Wejdźmy czasem do pokoju, gdy dziecko ładnie się bawi, pochwalmy go i pobawmy się z nim. Nawiązywanie bliskiego kontaktu, nawet jeśli nie wyeliminuje całkowicie problemu agresywnego zachowania, na pewno umocni relacje między rodzicem i dzieckiem.
- Nie rozmawiaj z dzieckiem kiedy oboje jesteście pod wpływem stresu – pouczanie dziecka w momencie jego furii można przynieść odwrotny skutek. Zdenerwowany maluch nie wiele z takiej lekcji wyniesie, a do tego może się jeszcze bardziej rozzłościć. Jeżeli nie udało ci się pohamować złości i np. za głośno skrzyczałaś dziecko, porozmawiaj z nim o tym. Przyznaj się do tego, że jest ci przykro z powodu swojego niewłaściwego zachowania i przeproś za nie. Nie bój się przyznać do błędu. Dziecko uczy się od ciebie także takich zachowań.
- Pamiętajmy, że dziecko nas obserwuje – jeśli wprowadzamy w domu takie zasady jak „nie wolno bić” czy „nie wolno niszczyć przedmiotów” musimy sami tego respektować. Na pewno dobrym rozwiązaniem nie będzie karanie dziecka klapsami, gdy jemu zabroniliśmy podnosić ręki na innych. Taki sprzeczny komunikat sprawi, że nasza pociecha nie będzie brała naszych poleceń na poważnie i prędzej samo podniesie rękę na rodzeństwo czy kolegę niż zrozumie dlaczego nie powinien tego robić.
- Złość nie jest niczym złym – wyjaśnijmy dziecku, że to, iż czuje złość jest czymś całkowicie normalnym, ale nie ma przyzwolenia na to by podnosić rękę na rodzica czy rodzeństwo. Ustalmy razem z dzieckiem to co może robić podczas złości; a przykład tupać, krzyczeć, zamazać kredkami kartkę. I czego nie można: bić kolegów, pluć, szarpać za włosy, słowem – tego, co może komuś sprawić ból.
Najważniejsza w tym wszystkim jest nasza własna cierpliwość. To, że będziemy stosować się do tych wszystkich punktów nie sprawi nagle, że nasze dziecko będzie zachowywać się tak jak tego chcemy. Prawdopodobnie jeszcze nie raz usłyszymy, że nasza pociecha podniosła na kogoś rękę lub zniszczyła w złości czyjąś zabawkę. Nie rezygnujmy jednak z ustalonego przez nas porządku. W końcu dziecko przyzwyczai się do tego co ustaliliśmy i nauczy się to respektować, a my osiągniemy sukces.
Artykuł zainspirowany materiałem źródłowym:
Opracowała:
Karolina Guźmięga