Dlaczego dzieci przeklinają

Dlaczego dzieci przeklinają

Jak oduczyć dziecko przeklinania i wulgarnego zachowania ? Wybór metody zależy od tego, dlaczego i po co używa takiego słownictwa.

Powody używania przez dziecko niecenzuralnych wyrazów mogą być różne. Jednym z nich może być wyrażenie agresji. Agresja, niezależnie od tego, jakie przyjmie formy – słowne czy fizyczne – może być tzw. agresją wrogą i z reguły towarzyszy jej gniew oraz chęć skrzywdzenia kogoś, lub agresją instrumentalną, w której celem nie jest skrzywdzenie ofiary. Warto zastanowić się, z jakiego rodzaju agresją mamy do czynienia w konkretnym przypadku, bo prawidłowa diagnoza pomoże nam znaleźć odpowiednie formy przeciwdziałania tym zachowaniom.                                                                                                                  

Agresja wroga – dziecko używa wulgaryzmów po to, by wyładować swoje negatywne emocje, poniżyć kolegę, przeklina w sytuacji stresującej dla niego, gdy jest zdenerwowane (np. konflikt z innym dzieckiem lub z osobą dorosłą). Przeklinanie stało się tu nawykowym sposobem rozładowywania gniewu lub osiągania określonych celów. W takim przypadku należy nauczyć dziecko kontrolowania wyrażania negatywnych uczuć. Pokazać mu alternatywne formy radzenia sobie z tymi emocjami (np. wychodzenie z pokoju, aby się uspokoić). Nie jest to łatwe, może trzeba będzie skorzystać z pomocy psychologa, może rozważyć trening kontroli złości. Pomocne będą także szczere rozmowy                     z dzieckiem o jego emocjach, o sytuacji, która była powodem zdenerwowania. Złość jest naturalną emocją  każdego człowieka, tu potępiony powinien być jedynie konkretny przejaw agresywnego zachowania czyli nieakceptowany sposób wyrażania złości. 

Słowna agresja instrumentalna – dziecko swoim przeklinaniem chce coś osiągnąć (np. chłopiec, który stara się w ten sposób podnieść swoją pozycję w klasie, pozując na „twardziela”, zaimponować grupie rówieśniczej, zyskać popularność). Pokażmy wtedy dziecku, że istnieją inne efektywniejsze sposoby realizacji tego  celu. Skuteczne może okazać się zachęcanie go do uprawiania aktywności – w zależności od predyspozycji – w których może wykazać się i zaimponować kolegom np. uprawianie sportu, malowanie, ciekawe hobby, wolontariat itp. Warto jednocześnie wskazać dziecku negatywne konsekwencje przeklinania, na przykład utrata sympatii koleżanek, potępienie zachowania przez większość dorosłych, obniżenie oceny z zachowania. W przypadku zbuntowanego nastolatka, który chce imponować kolegom powinniśmy przyjrzeć się jego „paczce”, sprawdzić czy nie występują tam poważniejsze patologie (picie alkoholu, przemoc itp.). Być może trzeba będzie odizolować dziecko od tej grupy, zmienić klasę, szkołę, a nawet przeprowadzić się.

Niestety, zdarza się, iż dzieci uczą się przeklinać od swoich rodziców. Ważny jest ich sposób wyrażania się nie tylko, kiedy mówią do dziecka, ale także wtedy, kiedy ono słyszy jak rodzic rozmawia z innymi ludźmi. Jeśli zdarzy się przekląć w obecności dziecka, zawsze trzeba przeprosić za to. Tym samym uczymy nasze dzieci, że przeklinanie nie jest normalne i społecznie akceptowane. Wtedy jest szansa, że dziecko nie wyrośnie na przeklinającego nastolatka.

A jak reagować w sytuacji, gdy przeklinające dziecko nie wzoruje się na domownikach  lecz na rówieśnikach? Trzeba ustalić, od kogo uczy się podwórkowej „łaciny”. Po ustaleniu źródła negatywnego przykładu dziecko powinno otrzymać jednoznaczny komunikat, najlepiej od osób znaczących : „Bardzo nie podoba się nam wulgarne zachowanie i przeklinanie. Jeśli jeszcze raz usłyszymy od ciebie takie słownictwo, dostaniesz karę. Pamiętaj, że ludzie nie akceptują wulgarnych osób”. Można podać realne, negatywne konsekwencje przeklinania z naszego otoczenia np. „ Janek mówił brzydkie słowa i dzieci nie zapraszały go na swoje urodziny”.

Bądźmy konsekwentni w egzekwowaniu zakazu  używanie niecenzuralnych słów oraz stosowania uzgodnionych wcześniej z dzieckiem kar (naturalnie                           z całkowitym wykluczeniem kar fizycznych). Dziecko musi wiedzieć, że ma wybór – albo nie będzie przeklinać, albo otrzyma karę, a przeklinanie nie jest akceptowane.

Skąd jeszcze dziecko uczy się przekleństw? Z mediów, oglądając filmy, filmiki na YouTube, których bohaterowie nie przebierają w słowach. Rodzic nastolatka ma małe szanse na wyeliminowanie z repertuaru oglądanych przez niego filmów tych wypełnionych przekleństwami ale w przypadku dziecka młodszego jest to możliwe i wręcz niezbędne do jego prawidłowego rozwoju społeczno- emocjonalnego.

Przeklinanie to raczej problem kultury osobistej niż patologii. Najistotniejsze jest to, aby nie przymykać oczu i uszu na takie zachowanie u dzieci. Należy poświęcić im szczególną uwagę. Dziecku zarówno młodszemu jak i nastolatkowi trzeba uzmysłowić, że przeklinanie imponuje jedynie osobom o niskim poziomie kultury. W rozmowie z przeklinającym nastolatkiem możemy wykorzystać jego zainteresowanie  płcią przeciwna i przekonać, że może zrazić do siebie dziewczynę na której mu zależy. Argumentując odwołajmy się również do tego, że osoby wulgarne spotykają się z wykluczeniem z grup społecznych, do których warto należeć. Jest szansa, że z czasem młody człowiek przekona się i dostrzeże ‘opłacalność” kulturalnego zachowania ze społecznego punktu widzenia.    Pokażmy więc dzieciom inne sposoby bycia „cool” jak i rozładowywania negatywnych emocji.    

Opracowała: Ewa Kowalczyk