Najtańsza terapia świata - bajkoterapia.

Najtańsza terapia świata – bajkoterapia.

Bajki towarzyszą nam od zawsze, opowiadane przez rodziców, dziadków, opiekunów. Czytanie lub słuchanie bajek ma wiele zalet. Dziecko ma bowiem możliwość obserwacji świata, budowania pozytywnego podejścia do innych ludzi, pogłębiania i zdobywania nowej wiedzy na bardzo różne tematy. Uczy się również nazywać emocje: strachgniew, złość, wstyd, smutek. Czytając dziecku bajki, umacniamy w nich poprawne i pozytywne wartości, takie jak: tolerancja, przyjaźń, pomoc czy uczciwość.

Jako forma terapeutyczna bajka jest znana stosunkowo od niedawna. Bajkoterapia jest jedną z najmniej inwazyjnych, bardzo przyjemną metodą pracy z dzieckiem, którą możemy włączyć do swojego zbioru rodzicielskich sposobów radzenia sobie z problemami. Wystarczy sięgnąć po gotowe bajki, baśnie, sprawdzone książki, skorzystać ze zbiorów bajek terapeutycznych albo… znaleźć czas, wytężyć naszą wyobraźnię i  bajkę terapeutyczną dla dziecka ułożyć samemu.

                                                                                      Kiedy sięgnąć po bajkę terapeutyczną ?

  1. Gdy chcesz dziecko wyciszyć, uspokoić.
  2. Gdy potrzebujesz nawiązać z nim więź, dotrzeć do niego.
  3. Gdy jest jakiś drobny problem: dziecko boi się nowej sytuacji, pokłóciło się z kimś dla niego ważnym, coś zgubiło, straciło itp.
  4. Gdy masz do czynienia z poważnym problemem: dziecko jest chore i ma mieć operację, jest nielubiane w przedszkolu, w rodzinie ma pojawić się rodzeństwo, rodziców czeka separacja, dziecko boi się czegoś…  

Nie każda bajka ma charakter terapeutyczny. Żeby tak było, musi być spełnione kilka warunków.

Bohaterem powinna być postać będąca twoim dzieckiem, chociaż niekoniecznie je przypominająca ( zajączek, misiu, krasnoludek, dziewczynka).

Historia zawsze musi zacząć się  od przedstawienia postaci i jej problemu. Pamiętaj: jedna bajka – jeden problem.

Postacią drugoplanową powinien być jakiś autorytet, ktoś, kto też miał takie kłopoty ale z nich wybrnął,  lub jakiś idol malucha.

Bajki opowiadamy w trzeciej osobie: „ Na dachu wysokiego domu żył sobie wróbelek, który bardzo nie lubił rano wstawać” albo „ Był sobie raz mały robaczek, który bardzo siebie nie lubił ”  lub „ W małym domku, blisko lasu, mieszkała dziewczynka, która bardzo bała się nowego przedszkola”.

Bajka musi kończyć się dobrze. Ma bowiem dostarczyć scenariusz rozwiązania problemu, z którym boryka się dziecko. Opowiadanie, które kończy się szczęśliwie daje dziecku nadzieję, że ono także poradzi sobie z problemami i trudnymi emocjami.

Zaproponowane w bajce rozwiązanie ma być jasne i dokładne oraz możliwe do zrealizowania przez dziecko. Wykluczone są więc czary, zmiana postaci czy przenosiny w czasie.

Unikamy schematów. W bajkach dla chłopców bohater nie zawsze musi być silny, dzielny i odważny, może być uroczy, nieporadny, zabawny i potrafić ładnie malować. Dziecku będzie łatwiej utożsamić się z takim bohaterem.

O bajkach terapeutycznych nie trzeba rozmawiać ani ich z dzieckiem analizować, wystarczy je opowiadać lub czytać. Na zakończenie, metodą starych filmów, najlepiej powiedzieć: „ koniec”.

Jeśli dziecko uporczywie wraca do jakiejś opowieści, dokonuje autoterapii czyli samo terapeutyzuje się za jej pomocą. Gdy maluch bardzo lubi jakąś bajkę, czytaj mu ją tak długo, aż mu się znudzi. Najwyraźniej w fabule lub postaciach jest coś, czego potrzebuje jego psychika. Bajkoterapia jest metodą która działa stopniowo i długoterminowo. Opowiedziałeś bajkę, a dziecko jej wysłuchało – taki był cel. To, że nie zareagowało, nie jest porażką. Można zaproponować opowieść jeszcze raz, kolejnego dnia. Być może trzeba naszą opowieść dziecku narysować, może zrobić pacynkę, która opowie o kłopotach małego zajączka z leśnego przedszkola, który nie lubił jeść zup ?

Bajki obniżają napięcie związane ze stresującymi sytuacjami, ponieważ zdarzenia – dziecko może przetworzyć dowolną ilość razy w wyobraźni. Zwyczajna rozmowa o tym, że nie trzeba bać się szczepienia, bo to tylko ukłucie, nie odpowie na potrzeby dziecka w danej chwili, nie sprawi, że poczuje się bezpiecznie. Ale bajka o Kasi z czerwonymi włosami, która też bała się igły, ale pokonała ten strach dzięki trzymaniu cioci za rękę, może przynieść ulgę.

Polecane: Maria Molicka: „Bajki terapeutyczne”,  „ Bajkoterapia. O lękach dzieci i nowej metodzie terapii”.

Opracowała: Ewa Kowalczyk

na podstawie artykułów Ewy Nowak – pedagoga terapeuty