Skończyć z przemocą domową

Skończyć z przemocą domową

    Nasze życie źle się zaczęło… – tak mogą powiedzieć osoby, których dzieciństwo było poważnie zaburzone przez zachowania i postawy opiekunów. Dotyczy to nie tylko dorosłych dzieci alkoholików. Oprawca ma czasem twarz…najbliższej osoby.

Krzywda pierwsza: bezpośrednia agresja rodzica skierowana do dziecka, która powoduje cierpienie, lęk i poczucie rozpadania się elementarnego poczucia bezpieczeństwa i stabilności życia. Dzieci są dotkliwie bite. Równie bolesne są powtarzające się słowne ataki, rany zadawane słowami, które deprecjonują, poniżają i niszczą tożsamość i obraz siebie dziecka. Czasem dzieci są seksualnie „ranione” przez pijanego dorosłego i nikt ich nie broni.

Krzywda druga: obserwowanie przez dziecko przerażających i powtarzających się incydentów agresji ojca wobec matki, obezwładniający lęk o jej życie                   i rozpaczliwa bezsilność.

Krzywda trzecia: silna presja, gdy dzieci czują się odpowiedzialne za dramaty rodzinne i podejmują wysiłki naprawcze wobec tego, co dzieje się między rodzicami.

Wydaje się, że zagrożenia są gdzieś daleko, a tak naprawdę najniebezpieczniej jest w domu – tu bowiem zdarza się najwięcej aktów przemocy i nadużyć. Najłatwiej odreagować złość na bliskiej osobie, bo ona jest pod ręką. W domu pozwalamy sobie na więcej, w mniejszym stopniu kontrolujemy się. Nie wszyscy radzą sobie z emocjami – lękiem, frustracją, rozczarowaniem. Nie wszyscy potrafią rozładowywać konflikty bez przemocy. Po części, dzisiejsze społeczeństwo daje przyzwolenie na przemoc, również w rodzinie. Sceny agresji oglądamy w filmach i grach komputerowych. Dzięki nowym technologiom treści pełne przemocy szybko rozprzestrzeniają się i są powszechnie dostępne. Przemoc przenika do domów.

Czym jest przemoc domowa?                                                                               

Definiuje się ją jako świadome zastraszanie, napastowanie, maltretowanie                i molestowanie kogoś – wszystko to, co w poczuciu ofiary i obserwatorów jest zachowaniem agresywnym. W najbardziej oczywistej postaci jest to agresja fizyczna. Często jednak również emocjonalna, gdy poniża się, wyzywa, udowadnia dziecku lub partnerowi, że jest do niczego. Ironicznym tonem głosu, pogardliwym spojrzeniem utrwala się w domowniku  poczucie bycia gorszym, podważa pewność siebie. Prześladowca nie liczy się z naszymi opiniami. Jego racje są najsłuszniejsze, z jego zdaniem nie ma dyskusji. A kiedy nie postawi na swoim, wpada we wściekłość  i dopuszcza się przemocy.

Osoby, które doświadczyły przemocy w domu, często czują się winne tego, co je spotkało. Wierzą, że zasłużyły na takie traktowanie, mają negatywny obraz własnej osoby i świata. Rzadko komuś ufają. Trudno bowiem zaufać komuś, jeśli najbliższa osoba, od której oczekujemy miłości, wsparcia i bezpieczeństwa             – raniła, biła, ośmieszała. Stąd potem trudności z  budowaniem bliskich relacji            z innymi, bo bliskość kojarzy się z bólem i nadużyciem.

Reakcja na przemoc ze strony rodziny, zależy od indywidualnej wrażliwości osoby i od tego, w jaki sposób radzi sobie ze stresem. Jedni popadają w stan depresyjny- są przygnębieni, smutni i pełni niepokoju. Inni reagują somatycznie- tracą apetyt, miewają rozstrój żołądka, czują się zmęczeni, z trudem zasypiają, dręczą ich koszmary senne. Jeszcze inni rozładowują stres popadając w konflikty w szkole lub w pracy, uzależniają się od środków psychoaktywnych albo objadają nadmiernie. 

Rysy w psychice ofiar są trwalsze niż siniaki. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że osoby które jako dzieci doświadczyły przemocy, będą reagować agresywnie   w dorosłym życiu. Zdarza się, że ofiara zmienia się w kata. W dorosłym życiu naśladuje te wzorce postępowania i przekazuje je następnym pokoleniom. Ofiara nie miała od kogo nauczyć się zdrowych sposobów wyrażania emocji. Dlatego powtarza to, co ją spotkało. Albo nieświadomie wybiera sobie na partnera kogoś agresywnego i dalej doświadcza agresji w poczuciu, że na nic lepszego nie zasługuje.

Jak przerwać to błędne koło? Trzeba zerwać wszelki kontakt z agresorem. Nie wierzyć w jego zapewnienia, że to ostatni raz, że się zmieni. Sam z siebie nie zmieni się a przemoc nie zniknie z repertuaru jego zachowań. Trzeba ratować siebie i swoje dzieci. Im dłużej trwa przemoc, tym trudniej, tym będziemy coraz słabsi.

Jest wiele organizacji i placówek zajmujących się ofiarami przemocy domowej, do których można się zwrócić. Jeśli tylko osoby te wyrwą się z trujących relacji, podejmą terapię – odradzają się, odzyskują wiarę w siebie i stopniowo zaufanie do ludzi.

Należy reagować na przemoc, nazywać rzeczy po imieniu. Bierność jest pożywką, dzięki niej przemoc umacnia się i rozplenia.

Co możemy zrobić:

 – spróbujmy pokazać ofierze, że jej sytuacja nie jest normalna, typowa, że dzieje się gwałt, że zasługuje na coś lepszego;

– możemy powiedzieć: „ Niepokoję się o ciebie, martwię o twoje bezpieczeństwo.   I chcę ci pomóc”.

– przekonajmy  ofiarę, że to nie jest jej wina, nie oskarżajmy, nie zawstydzajmy;

– wysłuchajmy, przekonajmy, że nie jest sama, że są osoby, którym na niej zależy, które boją się myśleć co może się stać;

– jeśli ofiara podejmie decyzję o odejściu, pomóżmy jej stworzyć plan jak to zrobić;

– zachęcajmy, by skontaktowała się z kimś,  kto profesjonalnie zajmuje się pomocą ofiarom przemocy, organizacją, grupą wsparcia;

– wspierajmy osobę bez względu na to, jaką decyzję podejmie;

Nawet po wielu latach osoba doznająca przemocy może przerwać tyranię. Nie można godzić się na bicie, poniżanie i zniewagi. Każdy ma prawo do godności, szacunku i autonomii. A dzieci do spokojnego dzieciństwa.

Telefon po pomoc:

  • Centrum Praw Kobiet: (22) 622-25-17,  509-790-232
  • Niebieska Linia: (22) 668-70-00, 801-120-002     
  • Pomoc ofiarom przemocy: (22) 666-00-60
  • Policyjny telefon zaufania: 800-120-226,   0800-156-032 – Szczecin
  • Bezpłatny Telefon Zaufania dla osób w kryzysie emocjonalnym: 116 123                        (14:00 do 22:00)
  • Ośrodek Interwencji Kryzysowej Police : 91 317 02 28,                              603 083 020 – całodobowy

Opracowała: Ewa Kowalczyk

na podstawie artykułów Priscilli Dass-Brailsford i Jerzego Mellibrudy