Życzliwość
Autentycznej życzliwości nie można kupić, można jej doświadczyć. Życzliwości nie trzeba się uczyć, wystarczy ją okazywać. Każdego dnia w domu, sklepie, na ulicy…..Uśmiech, dobre słowo, filiżanka ciepłej herbaty, otwarcie mamie z wózkiem drzwi do sklepu to mało, a zarazem tak wiele.
Dlaczego warto pielęgnować życzliwość?
Życzliwość kojarzy się najczęściej z byciem miłym. To drobne gesty, uprzejmość, serdeczność – okazywane spontanicznie i dobrowolnie.
Często jednak życzliwość to coś więcej niż bycie miłym. To wewnętrzna postawa, filozofia życia. Cechuje ludzi, którym zależy na dobrostanie innych. Wyróżniają się oni dobrą wolą i gotowością niesienia pomocy. Z radością dbają o potrzeby innych ludzi.
Czym jest życzliwość?
Życzliwość to:
- pragnienie tego tylko co najbardziej pomyślne dla mnie i dla innych;
- troska o siebie i troska o innych;
- odczuwanie wdzięczności za wszystko co nas spotyka;
- brak żądań i oczekiwań;
- akceptowanie siebie i innych takimi jakimi jesteśmy;
- uczucie radości i spełnienia.
To, co myślimy o innych, o świecie, o sobie samym, o życiu jest odzwierciedlane przez nasz język, nasz sposób bycia. Życzliwe nastawienie wpływa na to, czy widzimy w drugim wroga czy przyjaciela. Czy jesteśmy przekonani, że zrobił coś nam na przekór, na złość czy przez przypadek, bez złej intencji? A może wierzymy, że lepiej zawsze liczyć na siebie samego niż polegać na drugim? Życzliwość pomaga także otwierać nasze serca.
Skąd „pochodzi” życzliwość?
Oczywiście z domu.
Nasze rodzinne doświadczenie ma ogromne znaczenie dla praktykowania życzliwości. Jedni z nas mieli więcej szczęścia i od niemowlęctwa nasiąkali ciepłą i serdeczną atmosferą. Ci życzliwość mają we krwi i – jak pokazuje doświadczenie – ich dzieci także.
Inni mogli tej życzliwości zaznać mniej, może jej miejsce częściej zajmowała sprawiedliwość – po równo dzielimy obowiązki, jak ty zrobisz coś dla mnie, to ja dla ciebie, dzisiaj twoja kolej itp
Jak odnaleźć w sobie życzliwość?
Aby cokolwiek zrobić, musimy mieć dla siebie pełną miłość i życzliwość. Będąc sobie życzliwi, możemy zaakceptować samych siebie, polubić siebie, zaakceptować swoją złość i swoje szaleństwa. Oczywiście nie powinniśmy próbować zmieniać się na siłę. Musimy się ze sobą zaprzyjaźnić. Ważna jest samoakceptacja. Stare powiedzenie o tym, że z pustego i Salomon nie naleje nie przywraca nam właściwej perspektywy – skoro nie jestem życzliwy wobec siebie, trudniej mi o życzliwość wobec innych. Permanentne niezadowolenie rodzi frustrację i zgorzknienie.
Co więcej – nasze dzieci powielają ten wzorzec i same także nie potrafią siebie traktować z delikatnością. One również bywają mniej życzliwe wobec innych, bo przecież to nie nasze słowa, ale czyny są najlepszym nauczycielem.
Jak potwierdzają badania, działanie na rzecz dobrostanu innych ludzi, dostrzeganie przejawów życzliwości w ich zachowaniu ma pozytywny wpływ na poziom naszego zdrowia psychicznego. Dzięki życzliwości zmniejszają się objawy depresyjne, wzrasta subiektywne odczuwanie szczęścia i satysfakcji z życia. Ma ona wpływa na kształtowanie się pozytywnych relacji z samym sobą i z innymi. To niezwykle ważne, by wspierać taką postawę u dzieci. Być może sami w ten sposób będziemy uczyli się okazywania codziennej życzliwości.
Życzliwość działa jak kojący balsam:
- łagodzi reakcje,
- wycisza emocje,
- koi smutek,
- przyjmuje złość,
- daje wytchnienie od słów pełnych krytyki,
- czyni łagodniejszym…
Wszyscy razem – rodzice i dzieci – przyczyniamy się do budowania przyjaznej i bezpiecznej atmosfery. Dzieci rosną w przekonaniu, że w domu zawsze zostaną przyjęte z życzliwością, serdecznością i ciepłem. Gdy wraca się ze „świata” (przedszkola, szkoły, pracy), dobrze mieć taki bezpieczny ląd, gdzie można być wysłuchanym, przyjętym z tym, z czym się wraca: smutkiem, radością, frustracją złością, żalem, zmęczeniem.
Rodzice mają ogromną szansę na wspieranie u swoich dzieci postawy życzliwości poprzez codzienne jej praktykowanie. Dzieci, które obserwują życzliwe zachowania rodziców wobec siebie nawzajem i wobec nich samych, mają większą tendencję do podejmowania podobnych zachowań. Doświadczając od najmłodszych lat empatii, dobrej woli ze strony bliskich, wzajemnej troski i szacunku, dzieci chłoną życzliwą atmosferę, która staje się dla nich naturalnym stanem.
W świecie ludzi życzliwych żyje się znacznie lepiej. Osoby uważne na swoje uczucia i potrzeby, serdeczne, uśmiechnięte i wdzięczne budują autentyczne i bliskie relacje. Praktykując życzliwość, modelują postawę swoich dzieci i przyczyniają się do budowania przez nie lepszego świata.
Opracowała Sylwia Mieszała
Źródła:
Dziecisawazne.pl
Stylzycia.polki.pl